Kolejny protest sadowników
Powodem wyjścia sadowników na ulicę jest bardzo trudna sytuacja na rynku owoców miękkich oraz ich zdaniem brak interwencji w tej sprawie rządu
Sytuacja na rynku owoców do przetwórstwa jest dramatyczna, nie ma praktycznie takiego gatunku, za który otrzymalibyśmy godziwe pieniądze. Zakłady przetwórcze od początku sezonu drastycznie i bezpodstawnie zaniżają ceny owoców. Nie możemy pozwolić, aby nasze gospodarstwa upadły, a rodziny pozostały bez środków do życia. Mimo szumnych zapowiedzi dotychczasowe spotkania z Panem Ministrem Ardanowskim i jego zastępcami nie przyniosły żadnego efektu i nie podjęto jakichkolwiek działań w celu poprawy sytuacji. Premier Morawiecki, mimo obietnic, nie spotkał się z nami - informuje Związek Sadowników RP
Jak ustaliliśmy zbiórka zdesperowanych sadowników została zaplanowano o godz. 10.00 pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego ul. Belwederska, skąd wyruszą pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów i Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Jak podkreśla ZS RP decyzję o uczestnictwie w proteście, podobnie jak decyzję, czy zrywać i sprzedawać owoce po tak skandalicznej cenie sadownicy powinni podjąć w oparciu o swoje sumienie.
Sergiusz Baar
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|