Czy będą kolejne protesty producentów owoców?

W dniu 13 lipca 2018 r. odbył się protest producentów owoców i warzyw w Warszawie. Pisaliśmy o tym TUTAJ.  

Nasz protest zgromadził około 5 000 osób. Niesamowite było to, że w ciągu kilku dni (właściwie 3) udało się zorganizwać tak dużą akcję. Manifestacja zgłoszona była w czwartek w nocy, przygotowania ruszyły w poniedziałek. Ogromne uznanie dla tych, którzy podjęli się współtworzenia tej inicjatywy, w tak trudnym okresie żniw, zbioru malin, ziemniaków itd - mówi Pan Michał Kołodziejczak.

Jak wiemy, manifestujący przeszli pod kancelarię premiera Morawieckiego. 

Niestety Pan premier był nieobecny. Oddelegował swojego człowieka, który odebrał od protestujących list otwarty, zawierający postulaty i propozycje. W dniu protestu nie otrzymaliśmy żadnych deklaracji. 

Jak informuje Pan Michał, zaplanowano spotkanie premiera z rolnikami. 

Dziś przed kamerami premier Morawiecki ogłosił termin spotkania z rolnikami, które ma się odbyć w dniu 25 lipca, w siedzibie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a więc czekamy. Nie potrafię jednak powiedzieć, czy do tego czasu nie dojdzie do kolejnych protestów.  Mamy kolejne przypadki wystąpienia wirusa ASF, a rolnicy nie wiedzą, co robić. 

Jakie rozwiązania? 

Polski sektor przetwórczy wymaga gruntownych zmian. Nazywamy to repolonizacją zakładów przetwórczych. Niezwykle ważnym jest udział państwa w tworzeniu nowej struktury w przemyśle przetwórczym. Proponujemy utworzenie polskiego sektora przetwórczego w oparciu o współpracę państwa z rolnikami. Państwo polskie nie musiałoby wykładać aż tak dużego kapitału, ale największą pomocą byłyby odpowiednie przepisy i pomoc urzędowa dla rolników.

W czasach transformacji rząd polski wykorzystał brak możliwości rolników do współdziałania. Rolnicy nie byli nauczeni współpracy, że można razem i nie trzeba się kłocić i nikogo okradać. Dzisiaj rolnicy już to wiedzą, chcą i mogą współpracować, dla wspólnego dobra. 

Potrzebna jest pomoc państwa pod względem tworzenia prawa, doradztwa i opieki. Gdyby dziś rolnicy mieli przetwórnie w swoich rękach, to ich produkt byłby najbardziej konkurencyjny - komentuje Pan Michał. 

Jak ustaliliśmy, protest miał charakter pokojowy i nie doszło do żadnych incydentów. Czy będę kolejne? Tego na razie nie wiadomo. Pewnym jest jednak fakt, że polski sektor owocowo-warzywny wymaga gruntownych zmian, a polscy rolnicy potrafią się jednoczyć w imię wspólnego dobra.

Do sprawy będziemy wracać i na bieżąco Was informować. 

Czytaj także 

Manifestacja rolników w Warszawie!

źródło fot: 1 

Sergiusz Baar     Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj