Czy materiał siewny będzie jeszcze droższy?
Niektóre firmy nasienne już teraz zwracają uwagę, że niedobre warunki zasiewów ozimin jesienią ubiegłego roku i tegoroczna susza dotknęły nie tylko uprawy towarowe zbóż, ale także reprodukcyjne. Oznaczać to może, że będzie brakowało materiału kwalifikowanego do siewu, a ten, który uda sie wyprodukować może być bardzo drogi.
Producenci nasion uważają, że polski rolnik powinien obsiewać pole w co najmniej 70% kwalifikatem, ale nas, rolników, na taki luksus nie stać - mówi Józef Marzec, rolnik z Wielkopolski - Dlatego korzystamy najczęściej z własnego materiału siewnego, czasem wymieniamy się z sąsiadami. Nasiona kwalifikowane są bardzo drogie, są wliczone opłaty licencyjne dla Agencji Nasiennej, a nikogo nie interesuje to, jaki plon i zysk my osiągamy z upraw. Opłaty licencyjne dla rolników starszego pokolenia są zupełnie niezrozumiałe - jak możemy płacić dodatkowo za to, co wyrosło na naszym polu z kupionego przecież przez nas ziarna?
Firmy nasienne narzekają, że w Polsce zaledwie około 20-25% areału zasiewane jest kwalifikatami, lecz jak widać interesy firm i rolników są zupełnie rozbieżne. Kto jednak planuje w tym roku wysiew ozimin z materiału kwalifikowanego powinien trzymać rękę na pulsie i za kilka tygodni zacząć sprawdzać dostępność ulubionej odmiany. W przypadku możliwych braków w materiale nasiennym nie warto czekać na ostatnią chwilę z zakupem nasion.
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|