Na żółtych tablicach powieszonych na czereśni stwierdziliśmy pierwsze osobniki nasionnicy trześniówki - Rhagoletis cerasi - informuje IOR. - Należy pamiętać, że termin wylotu tego gatunku jest zależny od uwarunkowań lokalnych, a zabieg powinien być wykonany po 4-10 dniach w zależności od odmiany czereśni i warunków pogodowych.

Do monitoringu obecności nasionnicy trześniówki i nasionnicy wschodniej stosować żółte pułapki lepowe. Na kwaterze sadu o pow. 1 ha umieszcza się 3 pułapki. Pułapki należy sprawdzać co 2-3 dni do pierwszej dekady lipca (skala BBCH 79), notując każdorazowo liczbę odłowionych much.

Próg zagrożenia stanowią 2 odłowione muchy średnio na pułapkę. Zabiegi zwalczające wykonuje się w okresach intensywnego lotu much wyznaczonego na podstawie ich odłowu na żółte pułapki lepowe. Na odmianach późno dojrzewających najczęściej istnieje konieczność wykonania 2 lub 3 opryskiwań (skala BBCH 77-85).

Eksperci z IOR przypominają, że nasionnica trześniówka powoduje tzw. "robaczywienie" owoców. Owoce „robaczywe” w miejscu złożenia jaja i rozwijania się larwy są na ogół lekko wklęśnięte i miękkie . Często jednak obecność larw można stwierdzić dopiero po przekrojeniu owocu lub w trakcie przygotowywania przetworów.

źródło: IOR

Redakcja KalendarzRolnikow.pl Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj