KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Narodowy Instytut Wolności
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych

WYSZUKIWARKA

Jakie lampy owadobójcze wybrać do obory?

Opublikowano 30.12.2017 r.
Lampy owadobójcze są ważnym elementem wyposażenia nie tylko w naszych domach, ale też w sklepach i różnych pomieszczeniach gospodarczych. W okresie letnim lampy owadobójcze skutecznie pomogą zwalczać muchy, komary i inne owady dokuczające zwierzętom hodowlanym. Urządzenia te są wygodne w użyciu, choć różnią się między sobą wielkością, zasadą działania i ceną. Na rynku jest ich duży wybór. Jakie więc lampy owadobójcze wybrać do obory?

Metody walki z owadami w oborze

 Muchy, meszki i komary mocno zakłócają spokój zwierząt hodowlanych, płoszą je, roznoszą infekcje i choroby, obniżają produkcyjność. Owady w oborze stanowią więc także problem ekonomiczny dla hodowcy. Mamy cztery metody eliminacji owadów w oborze:
    • chemiczne – najbardziej popularne, oparte o różnego typu trujące środki chemiczne i gazowanie pomieszczeń, metody te umożliwiają nawet całkowite wytrucie much i/lub ich larw, trzeba je jednak powtarzać i nie są szkodliwe dla otoczenia (mogą źle wpływać na zdrowie krów czy mleko);
    • fizyczne – np. lepy na muchy, lampy owadobójcze i inne podobne pułapki;
    • biologiczne – metody naturalne, ekologiczne w działaniu, jak np. wpuszczanie do obory innych owadów (biomuchy, czyli muchy gatunku żywiącego się larwami uciążliwej dla bydła muchy domowej) lub ptaków (np. pozwalanie gniazdować jaskółkom w oborach z krowami) żywiących się muchami, meszkami, gzami, komarami;
    • oparte o połączenie wszystkich wymienionych metod: biologicznej, chemicznej i fizycznej. Aby skutecznie uchronić zwierzęta przed owadami, najlepiej jest stosować w tym celu kilka różnych metod.

Lampy owadobójcze – gdzie kupić, jaki rodzaj wybrać?

Lampy owadobójcze do obory znajdziemy w ofertach sklepów i firm zajmujących się sprzedażą wyposażenia ferm hodowlanych. Na rynku (szczególnie w sprzedaży internetowej) dostępny jest bardzo duży ich wybór i różne typy. Lampy owadobójcze zadziałają jednak skutecznie tylko wtedy, gdy zamontujemy je zgodnie z instrukcją obsługi, uwzględniając np. kubaturę wnętrza budynku, powierzchnię, rodzaj i moc świetlówek itp. Należy też bacznie uważać, bo niektóre zaleca się wyłącznie do użytku domowego, a inne do użytku przemysłowego.

W oborze ważna jest też trwałość lampy, ze względu na panujący tam wilgotny mikroklimat. Ceny takich lamp wahają się ogólnie w granicach ok. 50-3000 zł. Jaki więc rodzaj i typ lampy owadobójczej wybrać? Czy cena tych lamp świadczy o ich jakości? Specjaliści radzą, by do wszelkich budynków inwentarskich, w tym do obory, kupować lampy owadobójcze lepowe (klejowe), wiatrakowe i rażące, bo te ich typy są najskuteczniejsze w takich warunkach. Lampy te mogą być do tego wiszące (montowane do sufitu lub ściany) lub stojące. Mają też różny obszar działania 40-180 m2.

  • Typy wiatrakowy i rażący lamp owadobójczych są też zwykle wyposażone w tackę wyłapującą spadające owady. Martwe owady nie spadają wtedy na zwierzęta i nie mogą im więc zaszkodzić, poprzez roznoszenie infekcji i chorób.
  • Lampy lepowe mają z kolei dwie świetlówki UV-A o mocy 40 W oraz specjalny wkład pokryty klejem. Świetlówki emitują światło przyciągające muchy, komary i inne szkodliwe owady, a lep je wyłapuje i uśmierca, przez co nie spadają na bydło, roznosząc zarazki. Zasięg ich działania wynosi ok. 15 m. Można je kupić w cenie około 1500-2500 zł.

Należy wybierać lampy odporne na wodę i parę wodną oraz mające właściwą moc żarówek, bo słabsze nie będą skutecznie przyciągały owadów. Wokół świetlówek powinna też być specjalna osłona zabezpieczająca stojące poniżej zwierzęta przed ewentualnymi stłuczeniami szkła. Lampy świetlówkowe należy wymieniać co roku (ich koszt to ok. 50 zł), a tablice lepowe – po zapełnieniu owadami.

Lampy wiatrakowe, podobnie jak lepowe, najczęściej są stosowane w cielętnikach. Lampy te mają świetlówki UV-A o mocy 80 W oraz wiatrak, który zasysa i zabija wszystkie podlatujące owady. To bardzo skuteczne rozwiązanie, bo ciąg powietrza jest tu szybszy, niż prędkość z jaką lecą owady. Pod lampą jest też pojemnik lub siatka, z której łatwo usuwa się opadające martwe owady. Lampy wiatrakowe kosztują ok. 3000 zł.

Lampy rażące są kupowane najczęściej i zabijają podlatujące owady, rażąc je prądem elektrycznym. Montuje się je np. nad pojnikiem czy stołem paszowym. Ten typ lamp owadobójczych też zawiera świetlówki do wabienia owadów o mocy 40-80 W, są do tego obudowane metalową siatką pod napięciem. Można je kupić w cenie 150-2000 zł. Jednak tych tanich nie należy kupować, bo zwykle nie są zabezpieczone uziemieniem, mają za małą moc rażenia (robią więc spięcie przy większych owadach), brak w nich kuwety na martwe owady, są też zbudowane z mało odpornych, łatwo korodujących materiałów oraz mało odporne na wilgoć, brud i kurz. Porządne rażące lampy owadobójcze trzeba więc kupować od 1000 zł wzwyż.

 

Bibliografia:

1. Barowicz T., Muchy w oborze – nieproszeni goście, Wiadomości Rolnicze Polska,

2. Hee II Lee, Bo Youl Seo, E-Hyun Shin, Douglas A. Burkett, Jong-Koo Lee, Young Hack Shin, Efficiency Evaluation of Nozawa-Style Black Light Trap for Control of Anopheline Mosquitoes, Korean J. Parasitol. 47(2), 2009 Jun, s.: 159-165.

 

 

 

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
 
 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO