O czym pamiętać podczas nawożenia zbóż?
Pomimo postępu dokonanego w zakresie hodowli bardzo wydajnych odmian roślin, a także w zakresie agrotechniki, nawożenie jest nadal najistotniejszym czynnikiem plonotwórczym. W uprawie zbóż nawożenie przedsiewne decyduje o plonie aż w około 40%. Aby wydać wysoki plon, zboża ozime powinny dobrze rozkrzewić się już jesienią. Wschodzące rośliny mają słaby system korzeniowy, a obniżająca się temperatura gleby powoduje, że składniki pokarmowe pobierane są bardzo powoli. Korzenie przybyszowe, które umożliwiają lepsze pobieranie składników, rozwijają się dopiero w pełni krzewienia. Właśnie w fazie krzewienia powstają i różnicują się elementy kłosa, więc początkowy rozwój zbóż, kiedy to „programowany” jest przyszły plon, powinien przebiegać w warunkach dobrego ich odżywiania.
Prawidłowo nawożone przedsiewnie zboże lepiej i głębiej ukorzenia się jesienią, lepiej zimuje, a wiosną szybciej rośnie i lepiej reaguje na nawożenie azotem. W konsekwencji powierzchnia gleby jest bardziej zacieniona, co ogranicza parowanie wody i utrudnia rozwój chwastów. Wczesną wiosną, kiedy jest zimno, pobieranie składników pokarmowych przez rośliny jest powolne; później tempo pobierania często ograniczane jest przez niedobory wody. Ponieważ system korzeniowy rozwija się tylko do fazy kłoszenia, okres pobierania składników pokarmowych jest bardzo krótki. Dlatego stosowanie fosforu i potasu pogłównie, bez wymieszania z głębszą warstwą gleby, jest mniej efektywne – nawozy będą wykorzystane dopiero przez roślinę następczą. Badania wykazują, że stosowanie nawozów fosforowych i potasowych tylko pogłównie wiosną, zwłaszcza na glebach ubogich w te składniki, powoduje powierzchniowe ukorzenienie się zboża. Korzenie te szybko zamierają w miarę przesychania gleby, co prowadzi do zmniejszenia plonu.
Zbilansowane nawożenie wszystkimi składnikami pokarmowymi daje najlepsze efekty. Takie nawożenie wymaga uwzględnienia wymagań pokarmowych rośliny, zasobności gleby i przewidywanego plonu. Wszystkie nawozy wieloskładnikowe najlepiej stosować przedsiewnie (10–14 dni przed siewem zbóż) i wymieszać z glebą na głębokość 10–20 cm.
Nawożenie azotem jesienią wymaga ostrożności. Na bardzo dobrych stanowiskach – po motylkowych, okopowych na oborniku, rzepaku lub zbożach nawożonych powyżej 100 kg N/ha – z reguły nie ma potrzeby jesiennego zasilania zbóż azotem. Zaleca się wówczas nawozy wieloskładnikowe z małą zawartością azotu. Natomiast jeżeli zboże ozime uprawiane jest na stanowisku z przyoraną słomą zbóż lub rzepaku, konieczne jest zastosowanie azotu – jak najwcześniej (najlepiej przed przyoraniem słomy), w ilości 6–8 kg azotu na każdą tonę słomy (30–60 kg N/ha), w celu przyspieszenia jej rozkładu. Na przeciętnych stanowiskach należy stosować jesienią do 30 kg N/ha z nawozami wieloskładnikowymi.
Podstawowe nawożenie azotowe trzeba podzielić na 2–3 dawki wiosną, zaczynając od chwili ruszenia wegetacji zbóż ozimych. Skład chemiczny oferowanych na rynku nawozów wieloskładnikowych korzystnie wpływa na ukorzenianie zbóż i prawidłowy rozwój roślin, wzmacnia ich odporność oraz zwiększa plon i poprawia jego wartość biologiczną.
Aleksandra Wróbel KPODR w Minikowie Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|