KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych

WYSZUKIWARKA

Góra, światło, obłok , czyli „Przemienienie Pańskie”

Opublikowano 05.08.2020 r.
Określenie „Przemienienie Pańskie” nie oddaje w pełni greckiego wyrazu „metemorfothe”, który posiada o wiele głębsze znaczenie. Słowo „przemienienie” oznacza coś zewnętrznego, a termin grecki sięga dalej - w istotę zjawiska. Należałoby więc tłumaczyć, że  Pan Jezus na Górze okazał się tym, kim jest w Swojej naturze i istocie, czyli Synem Bożym. Przemienił się na oczach apostołów, aby w dniach nadchodzącej próby: męki i śmierci, ich wiara nie zachwiała się.

KIEDY? 

W relacji trzech Ewangelii synoptycznych św. Mateusza, Marka i Łukasza historia „Przemienienia Pańskiego” usytuowana jest niemal bezpośrednio po opisie sceny pod Cezareą Filipową, gdy apostoł Piotr złożył Jezusowi wyznanie, że jest On Synem Bożym. 


Na pytanie Nauczyciela:  „Za kogo uważają mnie ludzie?” odpowiedział: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Pan Jezus zaznaczył wtedy, że nie jest to wiedza pochodząca z mądrości samego Piotra, a z objawienia pochodzącego od Ojca. W następnym epizodzie bezpośrednio poprzedzającym „Przemienienie” - Piotr protestował przeciwko konieczności męki i śmierci Jezusa, za co został surowo skarcony.  Po sześciu dniach od tych właśnie wydarzeń pod Cezareą Filipową i od pierwszej zapowiedzi męki - Pan Jezus zabrał ze sobą Piotra, Jakuba i Jana na górę. 

GDZIE? 

Góry w Biblii są symbolem Bożych objawień. Podobno na górze leżał ogród Eden. Wiele ważnych wydarzeń w historii zbawienia działo się na górach: Moria, Synaj, Syjon czy Karmel. W Nowym Testamencie góra jest miejscem modlitwy w samotności oraz miejscem spotkania z Bogiem i oglądania Jego chwały. 


Ewangelie nie podają nazwy góry, ale przyjmuje się, że była to góra Tabor. Leży ona na północy Izraela, we wschodnim krańcu doliny Jezreel, w Dolinie Galilei. Wznosi się na wysokość 588 metrów n.p.m. Obszar góry jest zalesiony i chroniony przez Park Narodowy Góry Tabor. W tradycji chrześcijańskiej jest to miejsce Przemienienia Chrystusa i z tego powodu czasami nazywa się ją „Górą Przemienienia Pańskiego”. Obecnie na szczycie znajduje się Bazylika „Przemienienia Pańskiego” a także monaster „Przemienienia Pańskiego”. 

KTO? 

To znamienne, że żaden z trzech ewangelistów synoptycznych, czyli autorów trzech pierwszych Ewangelii nie był świadkiem „Przemienienia”. Pan Jezus nie zabrał tam ani Mateusza, ani Marka, ani Łukasza. Było to zresztą niemożliwe, bo  Marek i Łukasz nie należeli do ścisłego grona Dwunastu Apostołów. Marek co prawda znał i słuchał nauk Pana Jezusa. W czasach Jego publicznej działalności jego matka, Maria - wdowa prawdopodobnie była właścicielką Wieczernika. Jest również możliwe, że matka Marka była właścicielką ogrodu Getsemani. Sam Marek został ochrzczony przez św. Piotra i był jego uczniem. Odbył też kilka wypraw ze św. Pawłem. Jego Ewangelia jest najstarsza i najkrótsza. Relacjonuje nauczanie św. Piotra. 
Łukasz zaś nie był Żydem i nie należał do uczniów Pana Jezusa i prawdopodobnie nigdy Go nie poznał. Chrzest przyjął z rąk św. Pawła, siedem lat po śmierci Chrystusa. Ewangelie i Dzieje Apostolskie spisał na podstawie badania bezpośrednich świadków życia Jezusa. 


Ani Marka, ani Łukasza nie mógł więc Pan Jezus zabrać ze sobą na górę. Nie zabrał też Mateusza. Jednocześnie wszyscy oni opisali to wydarzenie bardzo dokładnie, co oznacza, że musiało być niezwykle ważne dla pierwotnego Kościoła.  
Wyruszając na górę, Jezus zabrał ze sobą tylko trzech Apostołów – Piotra, Jakuba i Jana. Należeli oni do najbardziej uprzywilejowanych uczniów. Piotr został nazwany opoką, na której Chrystus zbuduje swój Kościół, Jan jest określany jako „umiłowany uczeń”, a Jakub jako pierwszy poniósł śmierć męczeńską w obronie wiary. Papież Benedykt  XVI zwrócił uwagę, że to dokładnie ci sami, którzy mieli Mu towarzyszyć podczas modlitwy i trwogi konania w ogrodzie Getsemani. Ewangelista Łukasz w swoim opisie zanotował, że towarzyszący Chrystusowi na górze uczniowie „snem byli zmorzeni”. W Ogrójcu też zasnęli, gdy Pana Jezus się modlił. Prawdopodobnie dopiero po Zmartwychwstaniu Piotr, Jakub i Jan podzielili się z innymi apostołami przeżyciami z „Góry Przemienienia”. 

JAK? 

Gdy wszyscy czterej wędrowcy, wspinający się na górę, znaleźli się na jej wierzchołku, Pan Jezus zaczął się przemieniać. Jego twarz nabrała wielkiej jasności, a ubranie zrobiło się świetliste. Następnie Apostołom ukazali się Mojżesz i Eliasz, którzy zaczęli rozmawiać z Jezusem. Mojżesz i Eliasz to dwie osoby bardzo ważne dla Żydów. Reprezentowali oni Prawo i Proroków. Wzmianka o rozmowie Jezusa z nimi zdaniem wielu Ojców Kościoła świadczy o harmonii jaka istnieje pomiędzy „Starym” a „Nowym Testamentem”. Zgodnie z judaistyczną tradycją Mojżesz i Eliasz mieli przyjść razem w czasach ostatecznych. Dla apostołów było to potwierdzenie, że Pan Jezus przyszedł wypełnić zapowiedzi „Starego Testamentu”. 


Pojawił się także obłok, który jest znakiem obecności Boga. Apostołowie zareagowali na głos Boga przerażeniem. Ludzi epoki „Starego Testamentu” wierzyli, że człowiek oglądający Boga, nie może pozostać przy życiu. Pan Jezus rozumiał, że Boskie objawienie wywołało u nich strach, dlatego uspokoił ich, by się nie bali. 

CO? 

Bóg w historii Izraela przemawiał do swego ludu na różne sposoby, ale tylko o Jezusie powiedział: „Syn Mój”, dodając „umiłowany”. Otoczył Go chwałą. Zaznaczył, że ma w Nim upodobanie, a więc Syn jest w sercu Boga, jest w Nim. On zaś jest w Bogu. Bóg ukazał Bóstwo Jezusa. Ukazał równość Jezusa z Bogiem Ojcem. A potem polecił słuchać Go, bo  kto słucha Jezusa, słucha Boga Ojca. Podobnie wyrażał się Chrystus, gdy mówił, że  kto widzi Jego widzi Ojca. Pan Bóg na górze potwierdził Boskość, wybranie Jezusa i wskazał na Niego, jako na Mesjasza. Nakazał uczniom: „Jego słuchajcie”. Wskazał na Jezusa jako równego Bogu Ojcu.


Podobne objawienie miało miejsce wcześniej nad Jordanem. Tym razem słowa były podobne, jednak pełniejsze: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie.” Bóg Ojciec nie tylko wskazał na swego Syna. Nie tylko mówił o ukochaniu Syna, ale dał uczniom wskazanie: „Jego słuchajcie.” Do tej pory to Jezus wskazywał na Ojca. Mówił o Jego miłości. Tym razem Bóg Ojciec dał świadectwo o Synu polecając nam, byśmy Go słuchali. Mamy Go słuchać bo On jest Mesjaszem - Zbawicielem. Nie ze względu na cuda i znaki, ale dlatego, że jest Bogiem. 

PO CO?

Apostołowie dotąd widzieli w Jezusie swojego nauczyciela – rabbiego. Bóg ich Ojców zapewnił ich, że Jezus jest Synem Bożym, co dla uczniów było potwierdzeniem prawdomówności Chrystusa. Czasami mówił o rzeczach trudnych do zrozumienia, a nieraz nawet do zaakceptowania. Ale mówił prawdę, że jest Bogiem. 
Wydarzenie na Górze Przemienienia jest elementem formowania Apostołów.
Odwołuje się do niego św. Jan – naoczny świadek, gdy w Prologu swojej Ewangelii, mówi: „A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.”  Mógł napisać „oglądaliśmy Jego chwałę” , bo widział Przemienienie Pana Jezusa na własne oczy. 
Podobnie jak Piotr, który napisał:  „Nie za wymyślonymi bowiem mitami postępowaliśmy wtedy, gdy daliśmy wam poznać moc i przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, ale /nauczaliśmy/ jako naoczni świadkowie Jego wielkości. Otrzymał bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki oto głos Go doszedł od wspaniałego Majestatu: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie. I słyszeliśmy, jak ten głos doszedł z nieba, kiedy z Nim razem byliśmy na górze świętej.” 

DLACZEGO? 

Pan Jezus przemienił się przed uczniami. Pokazał im boską twarz, swoją boską naturę. Zrobił to by ich umocnić w związku z Jego męką. Żeby potem nie zwątpili, gdy będą widzieli Pana Jezusa przyjmującego ciężar grzechów świata, wyczerpanego torturami, poniżanego, upadlanego i obrażanego przez ludzi. To Przemienienie Chrystusa po zapowiedzi bolesnego końca miało wzmocnić wiarę Jego apostołów, którzy, jak  Ewangelista zaznaczył, nic nie rozumieli z zapowiedzi przyszłych cierpień Jezusa. Tam na górze z Bogiem było naprawdę pięknie. Uczniowie czuli radość, miłość i nadzieję. Ale potem musieli zejść w dolinę. Z tej podniosłej atmosfery, w której byli w bliskości Boga, przejść do codzienności, do zwykłych zajęć, do pracy i trudu. Byli zafascynowani tym, co zobaczyli, ale szybko to się w nich zamazało, a następujące wydarzenia ich przerosły. 

Papież Franciszek powiedział, że „Przemienienie Pańskie” było kulminacją publicznej posługi Jezusa. Podkreślił też, że: „Przesłanie do uczniów i do nas jest następujące: Jego słuchajcie! Słuchajcie Jezusa. To On jest Zbawicielem: naśladujcie Go”. Naśladować Jezusa to ze swojego życia uczynić dar dla innych.  

kontakt1.jpg Lidia Lasota 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
 

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO