KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych

WYSZUKIWARKA

Ze smrodem na dziki!

Opublikowano 15.10.2019 r.
Jak poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, odstraszające środki zapachowe mają spowodować, że dziki będą niechętnie pojawiać się na terenie województwa i niechętnie będą przemieszczać się na tereny miast.

Jak poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, odstraszające środki zapachowe mają spowodować, że dziki będą niechętnie pojawiać się na terenie województwa i niechętnie będą przemieszczać się na tereny miast. Odstraszacze zapachowe mają powstrzymać przede wszystkim rozprzestrzenianie się groźnego wirusa ASF, który nie tylko przenosi się na trzodę chlewną, ale sprawia też, że dzików z trójmiejskich lasów nie można odłowić i wywieźć do borów.

Od poniedziałku, 7 października 2019 r. na drogach 515 i 519, graniczących z województwem warmińsko-mazurskim, są rozstawiane tzw. repelenty zapachowe, które odstraszają dziki.

Decyzja o rozstawieniu bariery biologicznej została podjęta podczas specjalnego spotkania, które odbyło się w środę, 2 października 2019 r. w Starym Dzierzgoniu - informuje Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. - W spotkaniu wzięli udział m.in. wicemarszałek województwa pomorskiego Józef Sarnowski, wojewódzki inspektor weterynaryjny ds. zdrowia i ochrony zwierząt Maciej Dragun, przedstawiciele samorządów Dzierzgoń, Stary Dzierzgoń i Sztum, Zarządu Dróg Wojewódzkich oraz członkowie kół łowieckich.

Repelenty zostaną rozstawione na metalowych słupkach, które oznakujemy napisem „Nie dotykać" na długości ok. 17 km, co 20 metrów - mówi Józef Sarnowski, wicemarszałek województwa pomorskiego. - Staną wzdłuż dróg wojewódzkich 515 i 519, które graniczą z województwem warmińsko-mazurskim.

Repelenty to nic innego, jak małe koszyczki z substancją zapachową, która odstrasza dziki - tłumaczy Agnieszka Arendt, rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii. -To w uproszczeniu skondensowany zapach ludzkiego potu. Producent zapewnia, że jest to środek nietoksyczny. Człowiek podczas grzybobrania czy spaceru w lesie nawet go nie wyczuje, a dzik nie będzie się do takiej bariery zbliżał. Repelenty będą rozwieszone na małych drucikach.

Warto więc śledzić poczynania urzędu marszałkowskiego. Jeśli pomysł z odstraszaniem zapachem... ludzkiego potu się sprawdzi, być może będzie można go zastosować także w innych miejscach zagrożonych ASF.

 

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO