KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • ODR Bratoszewice

WYSZUKIWARKA

Monitoring suszy - zbyt wolny i niesprawiedliwy

Opublikowano 22.09.2019 r.
Kolejny rok trwają dyskusje o prowadzonym monitoringu suszy. Pomimo tego, że przez całe pierwsze półrocze susza widoczna była przysłowiowym gołym okiem, na opinię instytutu zajmującego się monitoringiem trzeba było czekać kilka miesięcy.

Z tego powodu Porozumienie Związków Zawodowych i Organizacji Rolniczych Województwa Kujawsko-pomorskiego zdecydowało się na przekazanie swojej opinii na temat monitoringu suszy ministrowi rolnictwa. Województwo Kujawsko-pomorskie jest bowiem jednym z tych regionów w Polsce, gdzie susza jest najbardziej dotkliwa.

Wielokrotnie apelowaliśmy do Państwa o dokonywanie szybkiego, merytorycznego i obiektywnego monitoringu zagrożenia suszą naszych upraw rolnych. Niestety, dekadowe komunikaty Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach o stanie klimatycznego bilansu wodnego nie odzwierciedlały rzeczywistego zagrożenia upraw suszą albo pokazywały je z wielkim opóźnieniem, gdy w wielu przypadkach, na przykład przy rzepaku czy wcześniej sprzątniętych zbóż, nie można już było dokonać szacunku strat - informuje Marek Duszyński, przewodniczący porozumienia. - Uważamy, że proces i sposób pozyskiwania przez IUNG danych potrzebnych do określania klimatycznego bilansu wodnego jest za wolny i nieprecyzyjny. Jak bowiem można ocenić zagrożenie suszą na obszarze gminy, w której nie ma żadnego, uznanego przez IUNG punktu pomiaru opadów, zwłaszcza w sytuacji gdy opady te są punktowe? Obawiamy się wtedy, że pracownicy IUNG, oddaleni od naszych pól o kilkaset kilometrów, opracowują komunikaty o zagrożeniu naszych upraw suszą na podstawie nierzeczywistych danych.

Rolnicy uważają, że obiektywnie istniejąca susza i jej skutki, mają prawo być uznane tylko wtedy gdy zatwierdzi je urzędnik. Powoływane wtedy przez wojewodę komisje gminne mogą dokonywać szacunku strat tylko na wskazanych w komunikacie uprawach i kategoriach gleb.

Żądamy zmiany tak sformułowanej zasady szacowania i sporządzania protokółu strat. Powołana już komisja, wychodząc na pola powinna oceniać straty zaistniałe we wszystkich uprawach i glebach, niezależnie od wskazań Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa - pisze do ministra rolnictwa Marek Duszyński. - Zakaz wykonywania takich szacunków jest absurdalny - dodaje.

W tym roku wielu rolników - plantatorów nie będzie mogło wywiązać się z umów kontraktacyjnych z przyczyn losowych - czyli przede wszystkim z powodu suszy. W tych przypadkach kontrahenci żądają od rolników potwierdzenia strat wykazanych w protokołach komisji gminnych. W obecnej sytuacji jest to praktycznie niemożliwe.

 

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO