KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • ODR Bratoszewice

WYSZUKIWARKA

Nakarmić glebę, czyli poduszka bezpieczeństwa

Opublikowano 04.09.2019 r.
Polska ma wysoki udział gleb lekkich, narażonych na suszę – prawie 61% UR. Dlatego tak ważne jest wzbogacenie zmianowania o udział roślin pozostawiających duży udział resztek pożniwnych. Alternatywą jest stosowanie tam, gdzie to możliwe nawożenia organicznego w postaci obornika, gnojowicy, kompostu lub nawozów zielonych w formie poplonów ścierniskowych, a jeszcze lepiej ozimych. Poplony ozime poprawiają zaopatrzenie warstwy ornej w substancję organiczną i wzbogacają kompleks sorpcyjny poprzez zwiększenie zawartości próchnicy.

W naszym kraju należącym od 15 lat do Unii Europejskiej, rolnictwo produkuje coraz bardziej intensywnie i wydajnie, wytwarzając coraz więcej, a przy tym relatywnie tanio. Wzięta pod lupę żywność posiada niedobory minerałów, takich jak wapń, magnez i innych składników, bo często brakuje ich w glebie i w uprawianych roślinach.

W pogoni za rumieńcem

Intensyfikacja produkcji owoców spowodowała konieczność wprowadzenia integrowanej ochrony, a później integrowanej produkcji, aby w procesie wytwarzania jabłek, truskawek, wiśni, czereśni, brzoskwiń, malin czy moreli nie zatracić się w pogoni za wysokością plonu i cieszącym oko rumieńcem owocu i gładkością skórki. Niestety droga ta nie jest łatwa, bo nadal prościej zastosować środek ochrony roślin na agrofagi niż zmniejszyć zagrożenie zabiegami niechemicznymi. Te zabiegi to zrównoważone nawożenie makro- i mikroelementowe, poprawne zmianowanie, przeciwdziałające namnażaniu się chorób stanowiskowych, uprawa odmian o większej odporności, tolerancyjnych na zagrożenia czy monitorowanie wystąpienia zagrożeń za pomocą stacji meteorologicznych.

Ochrona na miarę

Obserwacja pozwala dokładniej oszacować ryzyko pojawienia określonego agrofaga i jak najwcześniej podjąć działania zaradcze. Wtedy możliwe jest zastosowanie najniższych zalecanych dawek środków ochrony.

Przykładem może być stosowanie w ochronie buraka cukrowego adiuwantów do herbicydów ograniczających zagrożenie ze strony chwastów. Uwzględniamy fazy rozwojowe chwastów na polu, izolację przestrzenną od innych gatunków, konfigurację terenu, kompleksy leśne, przedplon, zwięzłość gleby, obsadę roślin na jednostce powierzchni i wiele innych.

Na tej podstawie powstaje ochrona skrojona, jak dobry garnitur na miarę. Kto lepiej i taniej go uszyje i sprosta wymaganiom odbiorcy, ten ma szansę utrzymać się na rynku wymagającego konsumenta.

Gleba wyznacza kierunek

W każdym gospodarstwie, niezależnie od kierunku produkcji roślinnej możliwości produkcyjne wyznacza jakość gleb, na których odbywa się produkcja. Posiadacze ziemi dobrych klas od I do III a i b mogą prowadzić prawie każdą produkcję, w tym tą bardziej opłacalną, jak produkcja warzyw i wymagających upraw towarowych. Dobra gleba to poduszka bezpieczeństwa. Umożliwia stabilne plony nawet podczas suszy. Są gospodarstwa, które w tym roku zebrały, pomimo suszy, 8 ton jęczmienia ozimego z pól o klasie ziemi III a – III b.

Niestety w gospodarstwach, które prowadziły tę uprawę na glebach o dominującej klasie V z niewielkim udziałem klasy IV b i szczątkowym IV a, plony zaledwie zbliżyły się do 3 ton (2,8 t/ha).

Podobnie pszenica ozima na klasie IVa i IV b, prowadzona na potencjał plonowania 6 ton wydała niespełna 4 t/ha, przy wilgotności ziarna ca 12%, zawartości białka 15,9% i glutenu 34,8%. Przy opadaniu 317 s, nie zainteresowała młynarzy, szczególnie przy gęstości ziarna rzędu 66,4 kg/hl.

Susza coraz częściej

Potrzeba pilnych działań naprawczych, zwłaszcza w mniejszych gospodarstwach do około 50-100 ha i tych większych, gospodarujących na lżejszych glebach, narażonych na suszę. A susza zdarza się coraz częściej. Mieliśmy suchy rok w czasie wegetacji 2018, jesień i zima nie obfitowały w opady, zapasy wilgoci w glebie nie zostały odbudowane. Na dodatek mieliśmy też chłodną i dość suchą wiosnę, a niedobory opadów wystąpiły już pod koniec kwietnia. Suszę odnotowano od początku maja do końca czerwca.

Cenne resztki

Polska ma wysoki udział gleb lekkich, narażonych na suszę ‒ prawie 61% UR. Dlatego tak ważne jest wzbogacenie zmianowania o udział roślin pozostawiających duży udział resztek pożniwnych. Alternatywą jest stosowanie tam, gdzie to możliwe nawożenia organicznego w postaci obornika, gnojowicy, kompostu lub nawozów zielonych w formie poplonów ścierniskowych, a jeszcze lepiej ozimych. Poplony ozime mogłyby poprawić zaopatrzenie warstwy ornej w substancję organiczną i wzbogacić kompleks sorpcyjny poprzez zwiększenie zawartości próchnicy. Wpływa to korzystnie na wzrost retencji wody w profilu glebowym i jej stopniowe oddawanie w okresach niedoborów, spowodowanych suszą.

Poprawa bilansu materii organicznej w zmianowaniu i zawartości próchnicy w warstwie ornej stabilizuje plonowanie przy okresowych niedoborach wody, zwłaszcza w glebach klas słabszych IV-VI. W płodozmianach dominuje uprawa zbóż i rzepaku, które na przemian przychodzą po sobie i degradują glebę. Słabsza gleba utrudnia uzyskanie dobrego plonu szczególnie, jeśli mamy suszę.

Dlatego musimy zadbać o nasze gleby a w szczególności:

  • Co roku zagospodarowywać słomę i resztki korzeni jako biomasę substancji organicznej, która po rozdrobnieniu i zwapnowaniu powinna być płytko przeorana lub wymieszana gruberem z glebą. Zabieg zastępuje obornik stosowany raz na 4 lata jako podstawowe źródło substancji organicznej i zapobiega dalszej degradacji gleb przy dominujących płodozmianach zbożowo-rzepaczanych;
  • Wzbogacać glebę w uprawę międzyplonów (zwłaszcza ozimych) w całości przeznaczonych na przeoranie lub na paszę. Zwiększa to pojemność kapilarną gleb lżejszych, narażonych na suszę i spadek plonowania wskutek ubytku próchnicy;
  • Poprawić wiązanie azotu atmosferycznego poprzez wykorzystanie pracy bakterii brodawkowych w korzeniach roślin bobowatych. Możemy także wzbogacić gleby w azot pod rośliny następcze wiosną za pomocą koniczyny aleksandryjskiej, seradeli lub międzyplonów ozimych z udziałem żyta ozimego (rośliny podporowej, zimującej) z wyką kosmatą;
  • Wprowadzać do mieszanek poplonów ścierniskowych roślin głęboko korzeniące się, które nie tylko wzbogacą glebę w substancję organiczną, ale także rozpulchnią zwięzłą i zbitą glebę i wykonają orkę biologiczną podglebia. Takie rośliny pobiorą wymyte w głąb profilu glebowego pierwiastki biogenne (azot, fosfor) i wbudują je w swoją biomasę:
  1. z kapustowatych ‒ gorczyca biała, rzodkiew oleista, rzodkiew japońska ale także z malwowatych (ślaz)
  2. z roślin bobowatych grubonasiennych ‒ bobik, grochy, łubiny, soja, wyka,
  3. z roślin bobowatych drobnonasiennych ‒ koniczyny, lucerna, seradela, esparceta,
  4. z roślin ogórecznikowatych ‒ facelia, która także jest rośliną miododajną.
  • Ograniczyć w płodozmianach z udziałem rzepaku stosowanie międzyplonów kapustnych, w celu ograniczenia zagrożenia kiłą i werticyliozą na rzecz alternatywy w postaci ślazu (malwa), facelii, ramtilu (olejarki abisyńskiej), nagietka;
  • Poprawić efektywność i ograniczenia niektórych patogenów na drodze biologicznej ochrony od chorób podstawy źdźbła (poprzez wprowadzenie owsa w miejsce innych zbóż), kiły kapuścianej (poprzez wprowadzenie wyki kosmatej, wytwarzającej przez system korzeniowy związki cyjanogenne, redukujące zarodniki kiły), mątwika burakowego i ziemniaczanego (poprzez wprowadzenie odmian odpornej rzodkwi oleistej czy gorczycy lub facelii mątwikobójczej), ograniczenia nicieni korzeniowych poprzez udział owsa szorstkiego;
  • Poprawić strukturę gruzełkowatą poprzez tworzenie korzeni włośnikowych i szybkie zakrywanie gleby jak np. gryka, facelia i pieprzyca (rzeżucha).

Poplon wymaga wody

Musimy mieć także świadomość, że uprawa każdego poplonu wymaga pobrania wody przez rośliny. Szacuje się, że na każde 10 cm wysokości międzyplonu pobiera około 12 l wody z 1 m2 powierzchni pola. Dlatego, aby zapewnić biomasę poplonu o wysokości 80-100 cm wysokości, konieczne będzie zapewnienie od 86 do 120 litrów wody, czyli nawet 120 mm opadów na powierzchni jednostkowej.

Odczyn jako stabilizator

Należy poprawić i ustabilizować odczyn gleb, który jest stabilizatorem próchnicy. Jeżeli utrzymuje się w zakresie obojętnego do lekko zasadowego to przeciwdziała zakwaszeniu spowodowanemu stosowaniem nawozów mineralnych azotowych oraz rozkładem słomy i resztek organicznych przedplonu. Roczna ilość wapna (w przeliczeniu na CaO), które neutralizuje zakwaszenie spowodowane nawożeniem mineralnym, głównie w postaci azotu amonowego i saletrzanego oraz słomy zbóż, wymaga zastosowania wapnowania w przeliczeniu na czysty składnik CaO w wysokości ca 0,5 do 1,5 t na hektar w postaci nawozu wapniowego zawierającego najlepiej węglan wapnia i magnezu, które to w połaczeniu z azotem mineralnym gleby zapobiegną ich wypłukiwaniu do wód gruntowych. Nie więcej niż 30 kg Zgodnie z dyrektywą azotanową, jesienne nawożenie azotem możemy zastosować jedynie pod rośliny ozime, w maksymalnej dawce nie większej niż 30 kg N/ha. Najlepiej zastosować go na słomę zbóż, tam gdzie jest niekorzystny stosunek węgla do azotu, który jest kluczowy dla rozkładu substancji organicznej.

Tabela 2. Uśredniona zawartość węgla i azotu w glebie

Materiał organiczny obecny w glebie
i wnoszony do gleby

Zawartość w % suchej masy

Stosunek
C : N

Węgla C

Azotu N

 

Bakterie

50

10

5 : 1

Grzyby

50

5

10 : 1

Próchnica glebowa

50

5

10 : 1

Gnojowica trzody chlewnej (6% s.m.)

50

8

6 : 1

Gnojowicca bydlęca (10% s.m.)

50

4

12 : 1

Obornik (25% s. m.)

45

3

15 : 1

Liście buraka cukrowego

42

7

6 : 1

Resztki pożniwne roślin motylkowatych

40

1,5

27 : 1

Poplon roślin strączkowych

40

2,5

16 : 1

Poplony roślin kapustowatych

35

2

18 : 1

Słoma kukurydziana

40

1

40 : 1

Słoma pszenna

40

0,5

80 : 1

Słoma żytnia

40

0,5

100 : 1

 

W biomasie bakterii obecnych w glebie ten stosunek C : N wynosi 5 : 1 i nawet próchnica glebowa podlega mineralizacji, bowiem ten stosunek w próchnicy wynosi już 10 : 1.

Lignina i tempo rozkładu

O tempie rozkładu i mineralizacji resztek organicznych decyduje także zawartość ligniny, która jest obecna w dojrzałych roślinach, np. w słomie zbóż. W młodych, jeszcze zielonych organach poplonów, ligniny jest znacznie mniej. Stosunek zawartości C do ligniny jest wtedy znacznie mniejszy, co oznacza, że rośliny te podlegają szybszemu rozkładowi. Dlatego lepiej będzie przeorywać młode, jeszcze nie zdrewniałe rośliny poplonu. Im wyższy stosunek proporcji węgla do ligniny, tym trudniejszy rozkład i mineralizacja materii organicznej.

Poplon o krótkiej wegetacji

Na poplony należy wybierać rośliny o krótkiej wegetacji, szybko wschodzące, o umiarkowanym zapotrzebowaniu na wodę w okresie od kiełkowania do wschodów (kiedy często występują susze) i przy umiarkowanych cenach materiału siewnego. Najlepiej skomponować mieszanki wieloskładnikowe, które korzenią się na różną głębokość i tworzą biomasę o zróżnicowanej wysokości, dobrze wykorzystując rolniczą przestrzeń produkcyjną. Jeżeli chcemy uprawiać droższe mieszanki np. z udziałem roślin strączkowych, kupmy wcześniej nasiona na rozmnożenie w gospodarstwie. W ten sposób obniżymy koszt materiału siewnego. Nasze województwo ma wysoką zawartość próchnicy w glebach, jednak z powodu wysokiego udziału zbóż i rzepaku, co roku jej ubywa. W uprawach brakuje bowiem roślin wzbogacających glebę w substancję organiczną, dzięki której nastąpiłby wzrost zawartości próchnicy.


Tabela 1. Wpływ upraw na bilans próchnicy w glebie

Uprawa/Nawóz

Zmiana zawartości próchnicy
w kg/ha/rok

Okopowe

1300

Kukurydza, kapustowate, ogórek, pomidor

600 do – 1000

Zboża, rzepak, pietruszka, burak, cebula

400 do – 500

Gryka

50 do – 150

Międzyplon ścierniskowy – pasza/odłóg

+ 50 do + 150

Międzyplon ozimy z motylkowatymi na paszę

+ 200 do + 300

Miedzyplon na zaoranie

+ 1200

TUZ, koniczyny, lucerny

+ 1000

Trawy i mieszanki z motylkowatymi

+ 300 do + 700

Skoszona zielonka (t)

+ 30

Słoma (t)

+ 150 do + 200

Obornik świeży, rozłożony (t)

+ 50 do + 100

Kompost świeży, rozłożony (t)

+ 100 do + 150

kontakt1.jpg
Marian Karasek 
Artykuł opracowany we współpracy z Dolnolšskim Orodkiem Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu

Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO