Nowy typ pogody w Polsce: sucho i chłodno

Zazwyczaj lata chłodne były latami deszczowymi - mówi Józef Węgrzyn, inżynier rolnik z Wielkopolski. - W tym roku jednak jest inaczej. Mieliśmy wczesną, ale chłodną wiosnę, a naprawdę ciepło zrobiło się dopiero w końcówce czerwca. Za to opadów było przez cały 2019 rok jak na lekarstwo. Są miejsca na zachodzie Polski, gdzie od marca praktycznie nie bło deszczu.

Zazwyczaj chłodne lata były także deszczowe, co pozwalało na zgromadzenie ,,zapasów'' wody na jesień i na następny rok. Choć w deszczową pogodę żniwa były utrudnione, to jednak deszcz odnawiał zasoby wody w glebie.

Tym razem mamy drugi bardzo suchy sezon - mówi pan Józef. - Chłodniejsza niż przed rokiem pogoda sprawiła, że zbiory są odrobinę lepsze, ale w żadnym wypadku nie wykorzystują możliwości uprawnych gleb. Okazuje się też, że największym wyzwaniem dla rolników jest potrzeba zatrzymania naprawdę każdej kropli wody w glebie i ochrona gleby przed parowaniem. Oznacza to, że trzeba dbać o wysoką zawartość materii organicznej w glebie i... warto rozważyć na przykład uprawę pasową, która nie naraża gleby na dodatkowe parowanie.

Choć w drugiej połowie sierpnia upały nie są zapowiadane, to meteorolodzy nie zapowiadają także deszczu - oznacza to trudne warunki dla wysiewu ozimin, przede wszystkim rzepaku, bo optymalny termin wysiewu zbóż czeka nas dopiero za kilka tygodni.

Redakcja KalendarzRolnikow.pl Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj