Kończą się zbiory jęczmienia w Wielkopolsce

Plony nie są zachęcające, rolnicy są rozczarowani, że pomimo gleb dobrej jakości zbiory są niskie - mówi Józef Węgrzyn, inżynier rolnik z Wielkopolski. - Jęczmień sypie średnio nieco ponad 4 tony na hektar, choć nadzieje były znacznie większe.

Jednak i tak plony są wyższe niż w 2018 roku, gdy średnia zbiorów jęczmienia ozimego wyniosła około 3,7 tony z hektara.
Pszenica ozima daje podobny plon jak jęczmień - około 4,2 tony z hektara. Przed rokiem plonowanie było nieco niższe. Za to nieco gorzej niż przed rokiem radzi sobie żyto, które sypie 2,7 tony na hektar - rok temu było to około 2,82. Słabiej plonuje także owies.

Rolnicy rozpoczęli też zbiory roślin jarych. W Wielkopolsce koszenie rzepaku jarego dopiero się rozpoczęło i z wstępnych szacunków widać, że plon to około 3 tony z hektara. Podobnie było rok temu. Podobnie jak rok temu plonuje też pszenica jara - około 3,3 tony z hektara.

Lata są w gruncie rzeczy dość podobne, bo i w ubiegłym roku i w tym przede wszystkim na polach rządzi susza - dodaje inżynier Węgrzyn. - W ubiegłym roku było jednak cieplej, a ten rok jest chłodny. Jednak kilka tygodni czerwcowych wysokich temperatur wystarczyło, by zasuszyć i zboża, i rzepak.

Jak mówi inżynier Węgrzyn, w sytuacji, gdy susza staje się największym problemem rolników, lepsze plony osiągane są tam, gdzie jest wykonywane prawidłowe zmianowanie i gdzie rolnicy dbają o dostarczanie materii organicznej do gleby i o utrzymanie odpowiedniego odczynu pH. Być może właśnie dbanie o kondycję gleby będzie największym wyzwaniem dla rolników w najbliższych latach i ostatecznie może być czynnikiem decydującym o plonowaniu roślin uprawnych.

Redakcja KalendarzRolnikow.pl Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj