KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych

WYSZUKIWARKA

Woda na potrzeby rolnictwa - jak lepiej wykorzystać każdą kroplę wody?

Opublikowano 17.05.2019 r.
Susza praktycznie co roku dokucza polskim rolnikom. I nie tylko polskim. Gdy wody jest mało i nie ma praktycznie nadziei na szybkie wyrównanie bilansu wodnego ważne jest jak najlepsze wykorzystanie tej wody, która jest dostępna i przetrzymanie jej w glebie. 

Czy można coś w tej sprawie poradzić? 

Narzekamy, że klimat się zmienia, ale czy naprawdę? To raczej my zmieniamy krajobraz wsi, z którego zniknęły miedze, rowy, niewielkie lasy, które niegdyś były ostoją nie tylko dla zwierząt, ale pomagały kumulować wilgoć. Dziś, gdy na polskich wsiach króluje monokultura, nad polami bez przeszkód hula wiatr, powodując erozję i wysuszanie gleby. 

Zasoby wodne dla rolnictwa to: woda glebowa, wody powierzchniowe i wody gruntowe. Produkcja rolnicza bazuje głownie na wodach opadowych, których zużywa ok. 70%. Pogłębiający się niedobór wody w rolnictwie może powodować stopniowe zmniejszanie się efektywności nakładów na produkcję żywności.

 

Co zatem można zrobić, aby można było maksymalnie wykorzystać wodę, która jest dostępna?

Najogólniej rozwiązania można podzielić na związane ze środowiskiem i ze sposobem uprawy gleby. Metody agrotechniczne (metody agromelioracyjne) ogólnie mówiąc to:

  •  zwiększenie retencji glebowej poprzez poprawę struktury gleb,
  •  wzrost zawartości próchnicy w glebie;
  •  ograniczenie spływu powierzchniowego poprzez stosowanie zabiegów przeciwerozyjnych i uprawę poplonów;
  •  zwiększenie zasilania wód podziemnych;
  •  zmniejszenie parowania poprzez odpowiedni dobór roślin i właściwy płodozmian;
  •  ograniczenie parowania z powierzchni gleby.

 

Odwrócić złe zmiany

Choć jesteśmy przekonywani, że klimat się ociepla tak naprawdę naukowcy są w tej sprawie podzieleni. Bo choć lata bywają gorętsze, to jednak wiosna z reguły przychodzi później, a chłody w maju nie dziwią nikogo. 

Specjaliści zajmujący się inżynierią środowiskową wskazują, że my sami pracujemy na to, żeby opadów było mniej. Wskazują także, że tendencje można odwrócić, wracając do tradycyjnego podziału pól. Na pewno nie w każdym miejscu jest to możliwe i zmiany nie nastąpią szybko, ale tam, gdzie monokultura nie opanowała jeszcze całego areału, warto pomyśleć o utrzymaniu ,,enklaw'' wilgoci.

 

Zadrzewienia i zakrzaczenia miedz między polami 

Dziś najczęściej pola są proste jak stół, niegdyś przedzielone były skupiskami drzew i krzewów. Takie zadrzewienia lub zakrzaczenia skutecznie oddziałują na mikroklimat łąk i pól. Tworzą - tak zwane - roślinne pasy ochronne, które dosłownie chronią uprawy i glebę przede wszystkim od wiatru, który nie może osiągnąć takiej prędkości jak na zupełnie pustych przestrzeniach. Zadrzewienia lub miejsca porośnięte krzakami ograniczają erozję wodną i wietrzną,a więc straty wody związane z parowaniem. Spowalniają tempo topnienia śniegu wiosną, a także zmniejszają dobowe wahania temperatury powietrza powietrza. Na dodatek, co jest niezmiernie ważne dla rolnictwa zadrzewienia i zakrzaczenia zwiększają wilgotność powietrza w warstwie przygruntowej .

 

Porośnięte trawą pasy spływów

Jednym z rozwiązań proponowanych przez ekspertów środowiskowych jest tkaże przywracanie zadarnionych pasów spływów wód powierzchniowych wraz z budowlami wodnymi hamującymi ten spływ. Niegdyś dbano o spływy i zatrzymywano wodę dzięki systemom jazów, dziś być może warto byłoby powrócić do dobrze działających urządzeń wodnych. Takie urządzenia także pomagają zmniejszyć erozję powierzchniową.

W miejscach, gdzie rolnicze gospodarstwa są rozdrobnione być może te zmiany udałoby się wprowadzić i warto takie pomysły rozważyć. Zwróćmy zresztą uwagę, że w regionach, gdzie dominują niewielkie gospodarstwa (np. Małopolska) problemów z suszą jest mniej niż tam, gdzie dominują gospodarstwa wielkotowarowe. Nie można jednak zapomnieć, że w Małopolsce dominują cięższe gleby, które lepiej przetrzymują wilgoć.

 

Uprawa oszczędzająca wodę

Gleby lekkie, piaszczyste o małej pojemności wodnej - a takie dominują w Polsce - są przepuszczalne i woda szybkość ,,ucieka'' w głąb. Gleby cięższe, gliniaste, lepiej zatrzymują i gromadzą wodę. Wystąpienie suszy oznacza deficyt wody, który odbija się w plonach - są one przeciętnie niższe nawet o 30-40% w stosunku do plonów uzyskiwanych przy średnich wieloletnich warunkach pogodowych.

 

Uprawa bezorkowa

Uprawa bezorkowa ma swoje wady, ale ma także ogromne zalety - zwłaszcza wtedy, gdy wody w glebie brakuje. Brak orki, a więc brak odwracania warstwy powierzchniowej gleby powoduje, że taki sposób uprawy zmniejsza parowanie wody z gleby. Mulcz międzyplonowy chroni glebę przed erozją i wymywaniem składników pokarmowych oraz zatrzymuje znaczne ilości wody pochodzącej z opadów.

Tematy pokrewne:
Orać czy nie?Orać czy nie?

Wzbogacanie gleby w próchnicę

Dobroczynną rolę spełnia nawożenie organiczne ponieważ materia organiczna ma zdolność magazynowania wody. Aby zwiększyć zawartość próchnicy zalecane jest przyorywanie słomy, poplonów, międzyplonów o dużej biomasie, które zwiększają retencję wodną i zapobiegają wymywaniu składników pokarmowych. Z badań wynika, iż zawartość substancji organicznych w polskich glebach obniża się o około 2% rocznie. To przede wszystkim efekt ograniczenia nawożenia organicznego. Wzbogacaniu gleby w próchnicę sprzyja także właściwy płodozmian, z wprowadzaniem międzyplonów i pozostawianiem znacznych ilości resztek organicznych. To samo dotyczy także pozostawiania resztek słomy na polu - ich rozkład można przyspieszyć przez wprowadzenie mikroorganizmów glebowych.

 

Uprawa ozimin zamiast jarych

Najczęściej więcej opadów odnotowujemy w miesiącach zimowych, co oznacza, że warto jesienią przygotować glebę do tego,, by mogła przyjąć jak najwięcej wody. Im słabsza i bardziej piaszczysta jest gleba, tym więcej zabiegów agrotechnicznych można przeprowadzać, by umożliwić zatrzymanie wody z opadów zimowych. W ostatnich latach wyraźnie też widać, że lepiej udają się zboża ozima niż jare, gdyż oziminy mogą liczyć na większą ilość wody jesienią, a zasiewy wiosenne zazwyczaj walczą o przetrwanie z suszą. 

 

Właściwe nawożenie

Gospodarkę wodną roślin kontroluje przede wszystkim potas - jony K+ regulują uwodnienie tkanek. Jak wiemy, potas jest odpowiedzialny za mechanizm otwierania i zamykania aparatów szparkowych i w tej czynności nie  może być on zastąpiony przez żaden inny pierwiastek. Niedobór potasu przejawia więdnięciem młodych roślin co często jest uznawane za skutek suszy glebowej. 

Eksperci zalecają, aby potas stosować corocznie i traktować go jako bardzo ważny składnik. Zalecane jest regularne nawożenie przedsiewnie oraz pogłówne wiosną w czasie wegetacji aby rośliny lepiej przetrwały fazę rozwoju korzeni, a więc ,,narzędzi'' do pobierania wody. 


Rok 2018 był wyjątkowo suchy i ciepły. Te niekorzystne warunki pogodowe negatywnie przełożyły się na stan i kondycję większości upraw, a tym samym na wysokość plonów. W skrajnych wypadkach susza doprowadziła do całkowitej ich utraty. Początek roku 2019 też w opady nie obfitował. W ostatnich latach jedynie rok 2017 charakteryzował się chłodnym i deszczowym przebiegiem pogody przez cały okres wegetacji roślin.

Kolejne lata pokazują, że susza staje się głównym problemem polskiej produkcji roślinnej. Zmieniając krajobraz wiejski sami, przynajmniej częściowo, za to odpowiadamy, ale właściwe zagospodarowanie każdej przysłowiowej ,,kropli deszczu'' niewątpliwie stanowi w tej chwili największe wyzwanie dla producentów rolniczych. 

 


źródła: Agrofizyka - procesy, właściwości, metody, Instytut Agrofizyki im. Bohdana Dobrzańskiego PAN, Lublin 2014
Roczniki gleboznawcze SGGW t. XVIII 
Raport: Różnorodność biologiczna gleby: funkcje, zagrożenia i narzędzia dla lobbystów - http://ec.europa.eu/environment/soil/biodiversity.htm

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
 
 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO