Produkcja drobiu rośnie, ale upały nie sprzyjają
Na fermach drobiu, gdzie dziesiątki tysięcy ptaków ogrzewają się nawzajem, temperatury rosną do niebezpiecznych wartości, więc hodowcy zaczęli ograniczać wstawienia. Trwające upały sprawiają coraz więcej problemów rolnikom.
Przebywające na wolnym wybiegu kury radzą sobie same, szukając cienia. Te zamknięte na fermach muszą liczyć na gospodarza. A ten robi co może- włączając wentylatory, klimatyzację bądź zraszacze pompujące skroploną wodę do hali, pod ciśnieniem 200 atmosfer. Tu każda przerwa w dostawie prądu może okazać się zabójcza.
W sytuacji zbyt wysokich temperatur hodowcy ograniczają liczebność kur w kurnikach, aby nie doprowadzić do zbyt dużego zagęszczenia zwierząt w metr kwadratowy powierzchni. Hodowcy brojlerów nie narzekają, bo ceny mięsa drobiowego systematycznie rosną. Ceny zywna drobiowego zrównały się z cenami trzody chlewnej, bo połowa produkcji drobiowej idzie na eksport.
Natomiast w bardzo trudnej sytuacji są producenci indyka, gdzie od kilku miesięcy ceny mięsą oscyluje w granicach opłacalności produkcji.
Sergiusz Baar
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|