Barszcz Sosnowskiego najgroźniejszy jest latem

Można go spotkać prawie wszędzie, lubi wilgotne łąki i brzegi cieków wodnych. Występuje na pastwiskach, gdzie jako już kilkunastocentymetrowa roślina może parzyć nogi i wymiona krów. Krowy jednak szybko się uczą i pamiętają, że do tej rośliny nie należy podchodzić. Jednak barszcz jest też niebezpieczny dla człowieka, może być nawet śmiertelnie niebezpieczny – mówi Jerzy Jaskiernia z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, kierownik projektu „Środowisko bez Barszczu Sosnowskiego Heracleum Sosnowskyi Manden”. – Ciągle jeszcze najwięcej barszczu rośnie na terenach po starych PGR-ach, ale jest już prawie w całej Polsce. To roślina niebezpieczna, doskonale przygotowana do przetrwania w każdych warunkach.
Barszcz Sosnowskiego jest niebezpieczny szczególnie latem, w słoneczne, ciepłe dni.
Włoski na liściach i łodygach barszczu wydzielają substancję parzącą – mówi Jerzy Jaskiernia. – Dotknięcie rośliny może zakończyć się poparzeniem skóry, pęcherzami i trudno gojącymi się ranami. Gdy ręką dotkniemy oczu w najlepszym wypadku oznaczać to będzie zapalenie spojówek. Rany powstałe na skutek poparzenia goją się źle, a nawet powtórnie otwierają się pod wpływem słońca. Roślina może być śmiertelnie niebezpieczna dla dzieci. Poza działaniem parzącym na skórę, działa także paraliżująco na drogi oddechowe. Pamiętajmy o tym!
Jak mówi Jerzy Jaskiernia, wygrana z barszczem jest możliwa, ale wymaga znacznych kwot pieniędzy i... czasu. Bo to roślina przygotowana na każdą ewentualność: gdy zostanie ścięty baldach – odrośnie drugi. Pocięte korzenie odrosną w nowe rośliny. Wczesną wiosną, w pochmurne, deszczowe dni można próbować kosić barszcz – latem, barszcz należy omijać.
Barszcz Sosnowskiego łatwo jest rozpoznać. To wysoka roślina, dorastająca czasem nawet do 3,5 metra wysokości, której rozety z liści miewają rozpiętość do 2 m. Korzeń wrasta w ziemię nawet do 2 m, a centralny, największy kwiat czyli baldach może mieć średnicę nawet 70 cm.
Pamiętajmy, że dotknięcie barszczu może spowodować źle gojące się oparzenia, a wydzielina rośliny paraliżuje także drogi oddechowe!
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|