Jak płoną turbiny wiatrowe?

W pierwszych dniach kwietnia pomiędzy miejscowościami Lisów i Golice zapaliła się turbina wiatrowa. Akcją ratowniczą zajęła się Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach.
- Po dojeździe na miejsce zastępów stwierdzono, że pożarem objęta jest cała gondola turbiny wiatrowej oraz częściowo łopaty wirnika. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wyznaczeniu strefy bezpieczeństwa wokół turbiny w celu wykluczenia zagrożenia od spadających uszkodzonych elementów turbiny - poinformowali strażaccy ze Słubic. - Po zakończeniu działań miejsce zdarzenia przekazane zostało firmie zarządzającej farmą wiatrową.
Warto powtórzyć najważniejsze może zdanie z tej relacji: działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wyznaczeniu strefy bezpieczeństwa wokół turbiny w celu wykluczenia zagrożenia od spadających uszkodzonych elementów turbiny. Płonących ,,wiatraków'' się nie gasi. Dlaczego? Wyjaśnienia możemy znaleźć na portalu Vademecum dla uczniów technikum instalacji sanitarnych w Państwowych Szkołach Budownictwa i Geodezji im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie.
Jak się dowiadujemy z materiału przeznaczonego dla przyszłych techników: pożar turbin wiatrowych jest zdarzeniem skrajnie niebezpiecznym, także z uwagi na brak możliwości jego ugaszenia. Wysokość turbiny uniemożliwia użycie standardowego sprzętu gaśniczego, dlatego zadaniem straży pożarnej jest na ogół tylko wyznaczenie strefy bezpiecznej i niedopuszczenie do przebywania w niej ludzi, ewentualnie gaszenie pożarów wtórnych wzniecanych na ziemi. Pożar powoduje też całkowite zniszczenie turbiny. Gondola i wirnik wykonane są z laminatu, w czasie pożaru ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko, gwałtownie wzrasta też temperatura. która niszczy wszystkie cenne mechanizmy.
- W tym przypadku poważne zagrożenie stanowią płonące elementy gondoli i łopat, które z wiatrem przenoszone są na duże odległości i mogą stanowić źródło pożarów wtórnych. Na płonące fragmenty działa siła wyporu związana z obecnością rozgrzanego powietrza wokół elementów, która zmniejsza ciążenie efektywne i powoduje, że czas spadku na ziemię oraz droga przebyta z wiatrem znacznie się wydłużają - czytamy na portalu.
Jeśli więc zobaczymy płonący wiatrak - uważajmy szczególnie i zabezpieczenie terenu pozostawmy fachowcom - nikt nie zrobi tego lepiej od strażaków. Z zagrożenia niewiele osób zdaje sobie sprawę, a wiatraki stoją często blisko domostwa.
źródło:1
Foto: KP PSP Słubice
![]() |
Redakcja KalendarzRolnikow.pl
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|