Kiszona kapusta i jej sok - idealny zastrzyk witamin

Pospolita kapusta kiszona najzdrowszym warzywem
"Kapusta kwaśna należy bez zaprzeczenia do najzdrowszych pokarmów. Było dawniej powszechnym przysłowiem: kto jada pilnie kapustę, ten najdłużej żyć będzie. Z kapustą łączy się zupa i daje miazgę, którą soki żołądkowe mogą przerobić bardzo dobrze na potrzeby organizmu. Do tej mieszaniny przychodziła potrawa główna, a zakończenie stanowiła potrawa najposilniejsza tj. mleko". Tak pisał przed stu laty sławny naturalista ksiądz Sebastian Kneipp, zachwalając ludowy sposób odżywiania na obszarze Szwabii, gdzie "najpierwszą potrawą była kapusta kwaśna".
Kapusta kiszona obowiązkowy element spiżarni
Jeżeli zaś przyjrzeć się polskim ludowym tradycjom kulinarnym, to również nie ulega wątpliwości, w codziennym jadłospisie kapusta i potrawy z kapusty, m.in. różne odmiany kapuśniaków nazywane "kapuścionkami", "kwasami", "kwasami z beczki", pojawiały się bardzo często. Prawdziwym zaś obrzędem było onegdaj kiszenie kapusty, której co najmniej jedna beczka zawsze znajdowała się w domowej spiżarni lub piwnicy.
Żywieniowcy twierdzą, że upodobanie ludu do kapusty kiszonej chroniło go przed różnymi niedoborami witamin, głównie C. Dzisiaj bowiem wiemy, że w 100 g kapusty świeżej jest tyle witaminy C co w cytrynie (ale przecież kapusty zjada się znacznie więcej), prawie komplet witamin z grupy B (tych, które mają m.in. duży wpływ na działanie naszego układu nerwowego), także witaminy E, K, P. Sporo cennych soli mineralnych.
Sok z kwaszonej kapusty na robaczyce i wzmocnienie
W medycynie ludowej szczególnie ceniono świeży sok z kwaszonej kapusty. Pijano go dla wzmocnienia. Uznawano go również za skuteczny, niegroźny środek leczący robaczyce. Szczególnie go więc często podawano dzieciom. Nawet małe dawki, pite regularnie pomagają i dodatkowo są naturalnymi probiotykami.
Na świerzb i ukąszenia owadów
Sokiem z kiszonej kapusty kurowano również chorych na grzybicę, cierpiących na dolegliwości żołądkowe, smarowano miejsca dotknięte świerzbem, po ukąszeniach owadów. Warto o tym pamiętać zwłaszcza latem.
Magdalena Przybylak-Zdanowicz
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj |