Podatek od psa - trzeba płacić czy nie?

Podatek od posiadania psa - kto nie zapłaci?
Są dwa zasadnicze powody:
- ¾ podatek od psa jest podatkiem samorządowym i nie wszystkie gminy w Polsce wprowadziły konieczność jego opłaty
- ¾ podatnicy podatku rolnego od gospodarstw rolnych (o powierzchni gruntów rolnych powyżej 1 ha) z tytułu posiadania nie więcej niż dwóch psów są zwolnieni z tego obowiązku; jeśli gmina ustaliła tego typu podatek, a rolnik ma więcej niż dwa psy, powinien zapłacić za każdego trzeciego, czwartego… ustaloną stawkę.
Podatek od psa - wysokość
Podatek ten, jak i jego wysokość ustalają rady gmin. Jeśli podejmą taką uchwałę i wprowadzą opłatę za psa to nie może być ona wyższa niż 135 zł na rok. Jest to górna granica wyznaczona przepisami prawa. W gminach, gdzie on obowiązuje, obowiązkowa jest również rejestracja zwierząt. Jest ona bezpłatna i należy jej dokonać w ciągu 2 miesięcy od kupna lub narodzin psa. Jeśli takie okoliczności nastąpią w drugiej połowie roku, zapłacimy połowę.
Istotną sprawą jest tutaj kwestia płacenia podatku od psa nie przez właściciela, ale osobę utrzymującą (opiekuna) psa. Skupienie się w tym przypadku na posiadaczu (a nie właścicielu) zwierzęcia wynika z problemów prawnych udowodnienia własności.
W urzędach miast i gmin informacja o tym czy włodarze gminy wprowadzili podatek od psa na dany rok powinna być ogólnie dostępna. Z reguły uchwałę taką umieszcza się na stronie internetowej i w biuletynie informacji publicznej gminy. Tam, gdzie nie pobiera się opłaty od psa, nie ma również obowiązku jego rejestracji. Wyjątek stanowią jedynie te ras niebezpiecznych uznanych za agresywne.
Jeszcze kilka wyjątków – opłaty za psa nie pobiera się od osób:
- mających znaczny stopień niepełnosprawności w rozumieniu przepisów o rehabilitacji zawodowej i społecznej 9 niepełnosprawnych w rozumieniu przepisów ustawy
- z 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej
- w wieku powyżej 65 lat prowadzących samodzielne gospodarstwo domowe.
Jak widać, różnie to bywa w różnych rejonach. Pamiętajmy jednak, że pies zaszczeka wesoło na powitanie dnia, ostrzeże przed złodziejem czy pożarem, zamerda wesoło ogonem, by odpędzić ciemne myśli z czoła swego pana, emerytowi przypomni o spacerze, poprowadzi dziecko i niepełnosprawnego, wysłucha samotnego, będzie ci przyjacielem…
Może więc warto zapłacić…
Andrzej Lis
Artykuł opracowany we współpracy z Łódzkim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj
|