KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych

WYSZUKIWARKA

Jak radzić sobie ze złością?

Opublikowano 12.12.2017 r.
Złość nie jest akceptowaną emocją w społeczeństwie. Nie tylko sami nie lubimy swoich ataków złości, ale również osoby trzecie, które są świadkiem wybuchu emocji, czują się niezręcznie. A takie sytuacje wcale nie są rzadkością. Czy to znaczy, że jesteśmy niezrównoważeni?

Chcąc wiedzieć, jak sobie poradzić ze złością, należy dowiedzieć się, dlaczego ona właściwie występuje. Pewne jest to, że złość przychodzi w momencie, gdy tracimy kontrolę nad sytuacją. Najczęściej w przypadkach, kiedy osoby trzecie przekraczają ustalone przez nas granice. Zatem można śmiało powiedzieć, że negatywne emocje to nasza lampka alarmowa włączająca się w momencie dyskomfortu psychicznego. Jeśli kojarzymy sytuację podczas której zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym, bądź pamiętamy momenty, gdy poczuliśmy się ignorowani, warto przestać szufladkować złość, jako zbędną emocję. 

Zaczynamy odczuwać złość? Zatrzymajmy się na chwilę

Mając świadomość momentu, w którym zaczyna ogarniać nas złość, weźmy głęboki oddech i zastanówmy się, co to właściwie oznacza. Jeśli właśnie bierzemy udział w rozmowie, kiedy po raz kolejny jesteśmy do czegoś zmuszani bądź podjęliśmy decyzję, która była efektem przyparcia do muru, należy zadać sobie pytanie, dlaczego na to pozwalamy, skoro wywołuje to w nas negatywne emocje? Czy to kwestia strachu przed odrzuceniem? A może nie chcemy być źle postrzegani? Nasza osobowość jest niezwykle złożonym tworem, dlatego otrzymujemy sygnały, kiedy godzimy się na to, czego robić nie chcemy. Odczytywania tych sygnałów to podstawa do radzenia sobie z negatywnymi emocjami, między innymi ze złością.

Zacznijmy mówić o swoich uczuciach

Radzić sobie ze złością można na dwa sposoby - krótko i długodystansowy. Z tego pierwszego sposobu korzystamy, gdy właśnie zaczynamy czuć negatywną emocję. Naszym celem jest skupić się na niej i nie dopuścić do eskalacji. Jeśli zaczyna nas ogarniać złość, warto być na to przygotowanym, by móc rozsądnie zareagować.

Najciężej jest wyjść z twarzą podczas rozmowy z drugą osobą. Jeśli jest ona bezpośrednią przyczyną naszej złości, należy ją o tym poinformować. Bez krzyku i pretensji. Powiedzmy wprost o naszych uczuciach, dając do zrozumienia, że nie godzimy się na zaakceptowanie sytuacji, ponieważ źle się z tym czujemy. Określenie naszych uczuć sprawi, że poczujemy się lepiej. Będziemy mieli pewność, że nasz rozmówca zacznie zdawać sobie sprawę o dyskomforcie, który nam sprawił swoją decyzją. Nazywanie po imieniu tego, co się dzieje to oznaka dbania o siebie, o swoje zdrowie i swoje interesy.
O wiele prościej jest się uspokoić bez obecności osób trzecich. Wystarczy udać się w odosobnienie i wziąć kilka głębokich oddechów. Ta chwila samotności pozwoli nam zebrać myśli, nazwać emocje i określić, dlaczego się pojawiły. Musimy jasno sformułować komunikat o tym, jak się czujemy. Bez pozostawienia pola do interpretacji.

5 kroków do konstruktywnego wykorzystania złości

Opanowanie schematu działania pozwoli nam automatycznie zacząć działać według jego kolejnych kroków. Więc, jak powinno wyglądać przekuwanie negatywnych emocji na pozytywne efekty?

    1. Zrób jeden krok w tył - dosłownie. Chwilowe wycofanie się z sytuacji, gdy ogarnia nas złość to najlepsze co możemy zrobić. Policzmy do dziesięciu, wyciszmy się. Dopiero wtedy będziemy mieli pewność, że nasza reakcja będzie racjonalna.
    2. Nazwijmy emocję - i nie róbmy miny do złej gry. Przyznajmy się do emocji, która nami, w tym momencie, rządzi. To wbrew pozorom nie jest oznaka słabości. Pozwoli naszemu rozmówcy wziąć poprawkę na swoje zachowanie.
    3. Znajdźmy faktyczny powód - to ważne do podejmowania racjonalnych decyzji. Jeśli powodem naszego zdenerwowania była opryskliwa sprzedawczyni w sklepie, należy zdać sobie sprawę, że to do niej mamy pretensje, a nie do naszego dziecka, które akurat dzisiaj zostawiło zabawkę w nieodpowiednim miejscu. Jeśli jednak winna jest osoba z którą właśnie rozmawiamy, powodu szukajmy w naszych obawach. Poczuliśmy się niezrozumiani? Odrzuceni? A może bardzo zależało nam na innym rozwiązanie sytuacji?
    4. Powiedzmy to na głos - nawet, jeśli to nie będzie osoba, która wywołała w nas złość. Przykładowo, w kontaktach z szefem, nie zawsze jesteśmy na tyle silni by się z nim skonfrontować. Nie trzeba się tym martwić. Jeśli w pracy akurat nie mamy zaufanej rozmowy, zróbmy sobie krótką przerwę na telefon do przyjaciela. Głośne powiedzenie tego, co nam leży na sercu jest najczęściej wystarczającym lekarstwem na negatywne emocje.
    5. Bądźmy dumni ze swojego racjonalnego, zdrowego zachowania.

 

 

 

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
 
 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO