KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • ODR Bratoszewice
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie

WYSZUKIWARKA

Święta codzienność, czyli odkrywanie Boga we wszystkim, co nas otacza

Opublikowano 03.11.2017 r.

Dni po Uroczystości Wszystkich Świętych są doskonałym momentem, aby rozpocząć nowy cykl "Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych". Zapraszamy 

 

Skoro tak, to chciałbym zaproponować refleksje dotyczące tego co – z jednej strony jest nam bliskie – codzienności zwykłej i prostej jak chleb, w której jednak będziemy chcieli zobaczyć inny wymiar. Zapraszam do „Świętej codzienności”.

 

Sacrum i profanum

Zwykliśmy dzielić świat na to co święte i pogańskie, na to co Boże i na to co ludzkie, na to co wzniosłe i na to co małe i proste. Sacrum i profanum. Niestety taki podział sprawia, że radość wiary często udziela nam się tylko podczas podniosłych uroczystości, albo – dla bardziej pobożnych – tuż po spowiedzi, czy – jak to czasami mówimy – po dobrej modlitwie.  Przypatrując się religiom przedchrześcijańskim, bardzo łatwo odnajdziemy to rozróżnienie, które sacrum oddzielały bardzo wyraźnie od profanum. Chrześcijaństwo przyniosło zupełnie nowe spojrzenie na tę kwestię.

 

Wcielenie jako początek uświęcenia codzienności

Sam Bóg postanowił zagościć w naszej codzienności. Jak czytamy w prologu Ewangelii św. Jana

„a Słowo stało się ciałem i rozbiło namiot pośród nas” (J 1,14).

Wcielenie Odwiecznego Słowa stało się początkiem nowego rozdziału w dziejach wszechświata i w dziejach każdego człowieka. Cała rzeczywistość stworzona stała się święta. Cała ludzka natura została uświęcona w momencie kiedy „On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba i za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem”. Bóg napełniając codzienność swoją obecnością, nie przestaje tego czynić i dzisiaj, za pośrednictwem swego mistycznego ciała, którym jest Kościół.

 

Uczyć się odkrywania Boga we wszystkim

Chrześcijańska mistyka, nie polega więc na przenoszeniu się w zaświaty, na traceniu kontaktu z rzeczywistością, na jednoczenie się z energią świata – jak chcieliby zwolennicy groźnego ruchu New Age. Mistyka chrześcijańska to odkrywanie obecności Boga w codzienności, albo – jak mówił św. Ignacy Loyola – na odkrywaniu Boga we wszystkim. Najpierw jednak trzeba się tego nauczyć. Refleksje, które chcę zaproponować będą więc próbą przemiany spojrzenia, tak aby – jako prawdziwie wierzący chrześcijanie – widzieć inaczej, słyszeć inaczej, odczuwać inaczej, działać inaczej.

 

Święta codzienność

Zwariowane poranki, czy samotne wieczory. Dni radości i dni smutku. Narodziny i śmierć. Miłość i egoizm. Praca i odpoczynek. Choroba i zdrowie. Smutek i radość. Satysfakcja i porażka. Ból i strach. Przebaczenie i pojednanie. Zdrada i grzech. Pieniądze i ubóstwo. Wiara i niewiara. Monotonna praca i zwyczajne wychowywanie dzieci. Chrześcijanin potrafi inaczej wiedzieć całą rzeczywistość, która przecież przeniknięta jest Jego świętą obecnością. Takiego spojrzenia chcemy się tu właśnie uczyć. Zapraszam.

 

 

kontakt1.jpg ks. Tomasz Ślesik
 
 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO