Zła pogoda? Polskie wina będą mocniejsze

Minister rolnictwa zezwolił na zwiększoną ilość alkoholu w produkowanym w Polsce winie. Powodem ma być... zła pogoda.

W związku z uzasadnionymi informacjami o złych warunkach pogodowych do uprawy winorośli w Polsce, na podstawie ustawy o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, obrocie tymi wyrobami i organizacji rynku wina, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi zezwolił na zwiększanie o 3% naturalnej objętościowej zawartości alkoholu świeżych winogron, moszczu winogronowego, moszczu winogronowego w trakcie fermentacji, młodego wina w trakcie fermentacji oraz wina uzyskanego z odmian winorośli, uzyskanych z upraw winorośli położonych na terytorium Polski – informuje Biuro Prasowe Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Nie oznacza to jednak, że można samodzielnie zwiększyć procent alkoholu w winie. O takim zamiarze trzeba poinformować odpowiednie urzędy.

Zgłoszenie zamiaru przeprowadzenia takiego zabiegu wzbogacania, zgodnie z art. 37 ustawy o wyrobie i rozlewie wyrobów winiarskich, należy składać do Wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych właściwego ze względu na miejsce wyrobu wina – informuje biuro prasowe.

W tym roku producenci winogron i wina w Polsce bardzo skarżyli się na chłodną pogodę i kwaśne owoce. Wszystko więc wskazuje na to, że choć wino z tegorocznej produkcji może nie być smaczne, to przynajmniej będzie mocne...