KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego

WYSZUKIWARKA

Rolnik opryskał kwitnący rzepak. Wytruł pszczoły w całej okolicy

Opublikowano 26.05.2018 r.
Pszczoły z ponad 200 uli zginęły, wskutek oprysków przeprowadzonych w rzepaku, w miejscowości Bożepole.   

Pszczelarze mówią nawet o katastrofie ekologicznej.

Jak informuje portal lebork24.info na jednym z pól w Bożepolu należącym do rolnika z Kębłowa wykonano zabieg oprysku ponad 67 hektarów pola rzepaku. Jak mówią pszczelarze i świadkowie, dokonano tego ok. godz. 17, czyli podczas wzmożonej aktywności owadów. Jak się okazało, prawie wszystkie pszczoły zbierające nektar na kwiatach rzepaku zginęły, reszta padła podczas powrotu do ula.

Niestety pszczoły w ulu, które wykryją zagrożenie, w tym dziwny zapach od innych pszczół, zabijają je – mówi Zygmunt Hazuka z Rejonowego Koła Pszczelarzy w Wejherowie. – W ten sposób, skażona pszczoła, nie zatruwa całego ula. Przez oprysk na tym polu straciłem 11 rodzin, ale to nic w porównaniu do tego co stracili niektórzy koledzy - czytamy na portalu. 


Okoliczno pszczelarze szacują, że wszystkie pasieki w obrębie 5 km od pola, na którym dokonano oprysków zostały zniszczone. Właśnie taką odległość pokonują owady, aby zbierać nektar.

Straciłem całą hodowlę, 30 uli, to dla mnie ogromna strata. Tegoroczne straty to minimum 25 tysięcy złotych, bo miodu, nawet jeśli coś uda się zebrać, nie będę mógł sprzedać. Tak samo rodziny pszczele, zostały zniszczone lub przetrzebione i raczej nic z nich nie będzie – dodaje ze łzami Krzysztof Szymaniak, pszczelarz z Bożepola.


Co będzie dalej? Lęborski portal informuję, iż pszczelarze przesłali owady do laboratorium. Przeprowadzone badania dadzą odpowiedź, czy owady zginęły wskutek przeprowadzenia oprysku. Z pewnością będą chcieli wystąpić o odszkodowanie albo od rolnika, chociaż tutaj droga może być długa, albo jako grupa pszczelarska z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.


Przyjęliśmy od pszczelarzy zgłoszenie i powołujemy szybko komisję, która potwierdzi to, co się tutaj stało – mówi Piotr Wittbrodt, wójt gminy Łęczyce. – Zbierzemy wyniki badań ze stacji ochrony roślin, by potwierdzić czy w roślinach znajdują się te same pestycydy co w pszczołach. Zrobiliśmy dokumentację zdjęciową i będziemy tutaj pomagać pszczelarzom jeśli będą dochodzić odszkodowań.


Przypominamy, że każdy rolnik dokonujący oprysków pola powinien przestrzegać odpowiednich zasad. Oprysków nie powinno się wykonywać w czasie aktywności zwierząt i owadów. Powinno się je wykonywać najlepiej w godzinach wieczornych. Nie można także wykonywać tej pracy podczas wiatru przekraczającego 4 m/s.

Czy rolnik z Bożepola zapomniał o tych zasadach? 

 

 

kontakt1.jpg
Sergiusz Baar
Redakcja WDR
 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO