KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego
  • ODR Bratoszewice
  • Narodowy Instytut Wolności
  • Partner serwisu Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych

WYSZUKIWARKA

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie - czy wypłyną na szerokie wody?

Opublikowano 15.03.2018 r.
Pierwszego stycznia tego roku powstało Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które jest głównym podmiotem odpowiedzialnym za gospodarkę wodną w naszym kraju. Nowa organizacja, skupiająca kompetencje w zakresie zarządzania zasobami wodnymi, powstała na podstawie ustawy z 20 lipca 2017 roku Prawo wodne, która zastąpiła akt z 2001 roku o takim samym tytule. 

Bezpośrednią przyczyną napisania nowej ustawy był obowiązek realizacji postanowień unijnej ramowej dyrektywy wodnej z 2000 roku, która ustanawia ramy wspólnotowego działania w dziedzinie polityki wodnej. Przeprowadzenie reformy było warunkiem, by Polska mogła korzystać ze środków unijnych na lata 2014–2020. Racjonalne zarządzanie wodą jest nam potrzebne również ze względu na jej ograniczoną ilość. Pod względem zasobów wodnych Polska jest na przedostatnim miejscu w Europie. Na jednego mieszkańca naszego kraju przypada około 1 600 m3 wody rocznie, trzy razy mniej niż średnio w Europie.

W Wodach Polskich zatrudnienie znaleźli dotychczasowi pracownicy Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, regionalnych zarządów gospodarki wodnej oraz jednostek samorządowych, m.in. byłych wojewódzkich zarządów melioracji i urządzeń wodnych.

Na stanowisko Prezesa Wód Polskich 17 stycznia br. Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej powołał Przemysława Dacę. W całej Polsce utworzono 11 nowych Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej. W naszym regionie siedzibę RZGW ulokowano w Bydgoszczy.  Z dyrektorem Wód Polskich w Bydgoszczy, Leszkiem Kawczyńskim oraz jego zastępcą ds. powodzi i suszy, Agnieszką Siłacz, rozmawiamy o działalności kierowanej przez nich placówki.

Piotr Kociorski: Panie dyrektorze, czy użytkownicy wody na wsi odczują powstanie Wód Polskich? Obawy przed podwyżkami cen wody są uzasadnione?

Leszek Kawczyński: Niczego obawiać się nie muszą ci, którzy uczciwie płacą za wodę, czyli mają pozwolenie wodnoprawne. Niestety, nie wszyscy pobierają wodę legalnie. Będziemy dążyć do tego, żeby każdy płacił za zużytą przez siebie wodę.

Zmiany w Prawie wodnym dają większe możliwości kontrolowania pobierania wody i będziemy z tego korzystać.

Ustawa Prawo wodne ustala górne stawki opłat za wodę. W przeciwieństwie do innych grup użytkowników, rolnicy nie ponoszą opłat stałych, płacą tylko za realnie zużytą wodę. W tym celu studnie powinny mieć liczniki. Za 1 m3 wody pobranej ze studni do celów rolniczych trzeba zapłacić 10 groszy. O połowę tańsza jest woda z wód powierzchniowych. RZGW będzie również regulatorem cen wody ustalanych przez przedsiębiorstwa wodociągowe. Ustalona taryfa będzie niezmienna przez 3 lata.

PK: Rolnicy, którzy nie mają jeszcze pozwoleń wodnoprawnych, gdzie mogą je uzyskać?

LK: Tym zajmują się jednostki nam podległe – Zarządy Zlewni. Jeden z nich jest w Inowrocławiu, a drugi w Pile. Im z kolei podlega 18 Nadzorów Wodnych. Zarządy Zlewni zajmują się również naliczaniem opłat za pobraną wodę. Nowe Prawo wodne nie wprowadziło istotnych zmian w zakresie pozwoleń i zgłoszeń wodnoprawnych. Nowością jest natomiast ocena wodnoprawna. Za przyjęcie zgłoszenia wodnoprawnego opłata wynosi 87 zł, a za wydanie pozwolenia wodnoprawnego – 217 zł. Pozwolenia wodnoprawnego nie wymaga zgodnie z art. 395 m.in. wykonanie urządzeń wodnych do poboru wód podziemnych na potrzeby zwykłego korzystania z wód z ujęć o głębokości do 30 metrów oraz pobór wód powierzchniowych lub wód podziemnych w ilości średniorocznie nieprzekraczającej 5 m3 na dobę, a także wprowadzanie ścieków do wód lub do ziemi w ilości nieprzekraczającej łącznie 5 m3 na dobę, na potrzeby zwykłego korzystania z wód. Gdy wszyscy użytkownicy będą płacić za wodę, to będą ją oszczędzać. Nie będzie niepotrzebnego lania wody. I o to nam chodzi.

PK: Zwykli konsumenci wody mogą być spokojni?

Agnieszka Siłacz: Wody Polskie ustawowo chronią mieszkańców przed nieuzasadnionymi podwyżkami cen usług wodociągowo-kanalizacyjnych. Naszym zadaniem jest też rozstrzyganie sporów między przedsiębiorcami wodociągowo-kanalizacyjnymi a odbiorcami ich usług. 

PK: Co z meliorowaniem gruntów, czy coś się zmieni?

AS: Z punktu widzenia rolnika sytuacja pozostanie bez zmian. Utrzymaniem cieków melioracyjnych nadal będą zajmować się Spółki Wodne. 

PK: Wędkarzom zdrożeje pobyt nad wodą?

AS: Nie ma ku temu żadnych powodów. Polski Związek Wędkarski i inni użytkownicy rybaccy dzierżawią od nas wody na niezmiennych warunkach i prowadzą własną politykę rybacką. 

PK: Jak dużym terenem zawiadują Wody Polskie w Bydgoszczy?

AS: Struktura Wód Polskich odpowiada podziałowi hydrograficznemu Polski. My zawiadujemy regionem wodnym Noteci, to obszar o areale około 10% powierzchni kraju. 

PK: Kiedy ruszy budowa tamy w Siarzewie?

LK: Woda w 90% wycieka do morza, nie będąc wykorzystywana po drodze. Budowa tamy pozwalającej na kumulowanie dużej ilości wody to niewątpliwie dobry pomysł, ale kiedy będzie zrealizowany – trudno dziś powiedzieć. Myślę, że upłynie jeszcze dużo wody w Wiśle... Ale najważniejsze, że jest wreszcie zielone światło dla tej bardzo potrzebnej inwestycji, która oby ruszyła jak najszybciej. Cieszę się, że kierowanie realizacją tego projektu powierzono, znanemu mi osobiście, panu Mariuszowi Gajdzie, wybitnemu specjaliście i wiceministrowi środowiska, który jest gwarantem, że tama nie pęknie, a woda nie zaleje okolicznych mieszkańców. 

 

kontakt1.jpg
Tekst i fot. Piotr Kociorski
Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie

Jeden z 16 Ośrodków Doradztwa Rolniczego w kraju. Podstawowym zadaniem KPODR jest udzielanie wszechstronnej pomocy rolnikom, mieszkańcom obszarów wiejskich oraz przedsiębiorcom związanym z przetwórstwem rolno-spożywczym w celu zwiększania dochodów gospodarstw rolnych oraz poprawy warunków życia na wsi.Główna siedziba znajduje się w Minikowie (pow. Nakielski). Ośrodek posiada oddziały w Zarzeczewie (pow. Włocławski) oraz w Przysieku (pow. Toruński). Posiada własne wydawnictwo,które jest wydawcą miesięcznika Wieś Kujawsko-Pomorska oraz wielu poradników. Organizuje liczne wystawy i targi -m.in Międzynarodowe Targi Rolno-Spożywcze "Agrotech" w Minikowie, które na obszarze 12ha odwiedza corocznie ok. 350 wystawców i około 35 tys. zwiedzających.

 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj

Komitet do spraw pożytku publicznego
NIW
Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030
PROO