KalendarzRolników.pl
PARTNERZY PORTALU
  • Partner serwisu Krajowa Rada Izb Rolniczych
  • ODR Bratoszewice
  • Partner serwisu Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego

WYSZUKIWARKA

Zapustowe zabawy na polskiej wsi - jak to dawniej bywało...

Opublikowano 24.02.2020 r.
Karnawał trwa od Święta Trzech Króli do wtorku poprzedzającego Środę Popielcową. Niezależnie czy był to krótszy, czy dłuższy okres, na polskiej wsi obchodzono go niezwykle hucznie. Przypominamy więc najpopularniejsze zapustowe zabawy.

zabawy zapustowe na staropolskiej  wsi

Skąd pochodzą zapusty i karnawał?

Słowo „karnawał” pochodzi z języka włoskiego carne vale i oznacza „rozstawanie się z mięsem”. Właśnie dlatego, w Polsce okres ten nazywany był: „mięsopustem” lub „zapustami”. Zapusty to przede wszystkim czas zabaw, obfitych uczt i kuligów.

Zwykle w ostatnie trzy dni karnawału po polskich wsiach krążyli młodzieńcy przebrani za różne stwory. Pukali do okien, zaglądali do domostw, śpiewali i tańczyli. Gospodarze zawsze chętnie ich przyjmowali i częstowali smakołykami.

Po wiejskich drogach chodzili parobcy poprzebierani m.in. za niedźwiedzie i wilki. Inaczej było na dworach – tam urządzano wystawne bale maskowe.

Zapusty na wsiach były również czasem kojarzenia małżeństw — poznawania ze sobą młodych ludzi. Osoby nieskore do małżeństwa musiały ponieść karę. Według starego zwyczaju, do nogi takiej osoby przywiązywano drewniany kloc. Potem kazano z nim paradować po wsi. Czasem przyczepiano też głowę od śledzia czy kawałek sukna. Jedna z przyśpiewek mówiła:

Lepiej było iść w mięsopusty za lada chłopinę niż dźwigać szczapinę.

W trakcie karnawału w wiejskich karczmach i gospodach urządzano zabawy i potańcówki.

Najhuczniej bawiono się we wtorek — ostatni dzień zapustów. Zapust w postaci człowieka (tzw. król Zapust) ukazywał się w ten dzień około północy. Był to znak końca karnawałowego szaleństwa. Był ubrany w wełniany kożuch, czapkę przystrojoną wstążkami i gałęzią choiny. W ręku trzymał drewniany toporek z dzwonkiem. Razem ze sługą obszedł całą wieś. Na koniec przychodził do karczmy. Po północy wyrzucał wszystkich za drzwi. Symbolem zakończenia zabawy i rozpoczęcia postu był rozsypany na podłodze popiół.

Zapusty w różnych częściach Polski

W każdym regionie naszego kraju król Zapust wyglądał trochę inaczej. Na Lubelszczyźnie był strojnym bahusem. Na Podlasiu żądał tzw. włóczebnego – skąpcom groził nieurodzajem w nowym roku.

Na Kujawach i w Wielkopolsce w ostatkowy wtorek karnawału miała miejsce zabawa zwana Podkoziołkiem. Brały w niej udział dziewczęta, które nie wyszły jeszcze za mąż. Składały podkoziołkowi zaoszczędzone pieniądze, a w zamian za to mogły zatańczyć z wybranym przez siebie kawalerem.

W karnawale, a w szczególności we wtorkowe ostatki, jadano głównie rzeczy tłuste i słodkości. Były to racuchy czy ciasto nadziewane słoniną.

Karnawał i zapusty dziś

Współczesny karnawał wygląda już nieco inaczej — organizowane są oczywiście bale, mniej i bardziej wystawne. Na polskich wsiach, a także w miastach ludzie nadal uwielbiają zabawy. Tzw. ostatki urządzają dziś np. panie z kół gospodyń wiejskich. W niektórych regionach ludzie kultywują jednak dawne zwyczaje — organizowane są m.in. korowody zapustne z przebierańcami. Wspólne świętowanie karnawału to również doskonały sposób na budowanie lokalnych więzi.

Na Kujawach wygląda to tak

„Chodzenie z kozą”, czyli kujawskie zapusty „Chodzenie z kozą”, czyli kujawskie zapusty

Źródło: J. Uryga, Rok polski [...], Włocławek 2013, s. 98-100.

Tematy pokrewne:
„Chodzenie z kozą”, czyli kujawskie zapusty„Chodzenie z kozą”, czyli kujawskie zapusty

Źródło: J. Uryga, Rok polski [...], Włocławek 2013, s. 98-100.

kontakt1.jpg Redakcja KalendarzRolnikow.pl
 
 
Zainteresował Cię ten artykuł? Masz pytanie do autora? Napisz do nas tutaj